Tęsknię Cię wciąż

Jestem niezmiernie szczęśliwa z powodu dzisiejszego dnia, kończącego jakże nieprzyjemny tydzień. Dzięki Asiu Be. za ucieczkę z bsck.
Miałam dziś dziwny sen. Mam ochotę na coś słodkiego.
Lecę do Py, z którą nie widziałam się sto lat<3 i do Czarka, który dostanie Nikusia.

edit: Dostałam coś słodkiego. Mega ogromną czekoladę. Dziękuję<3 Nie ma nikusia!

Płonie ognisko płonie...

Uśmiechnęłam się dziś kiedy zobaczyłam tekst tej piosenki, z którą mam przyjemne wspomnienia. Nie znajomość dalszych słów i ciągłe "płonie ognisko, płonie" nawet kiedy przygasało. Możemy wrócić do SG sprzed trzech lat? Na chwilę...
Okropne uczucie jakiego dziś doświadczam, chciałabym żeby się już skończyło. I komentarz faceta od his. dotyczący matury. Cudownie. Od dziś skończy się grzeczna, niczym nie wyróżniająca Bea na his.
Lecę do angielskiego, wydrukuję jeszcze wos i pouczę z historii.